sobota, 15 czerwca 2013

Pierre Rene - lakier do paznokci - top flex



Genialny Click system, przy zakręcaniu buteleczki słychać takie „klik” jak w przypadku niektórych pomadek, genialna sprawa. Olbrzymi plus za to, firmy powinny według mnie jak najczęściej stosować takie systemy.
Kolor to delikatny róż, wpadający trochę w lawendę, dość chłodny odcień, idealny na zimę i wiosnę.
Pędzelek jest ok, nic dodać nic ująć, nakłada się nim produkt wygodnie i szybko. Bez smug i zacieków, równomiernie rozprowadza warstewkę lakieru.
Jakość lakieru jest super, na moich paznokciach utrzymuje się spokojnie 5-6 dni, nie odpryskuje, zmywam go, bo po kilku dniach po prostu nudzi mi się kolor:P Uwielbiam lakiery, które nie odpryskują, bo dzięki temu omija mnie awaryjne malowanie paznokci na szybko, czego nie znoszę:P 
Według producenta zawiera wapń, kreatynę i ma nam wzmacniać paznokcie, nie mogę na ten temat zbyt wiele powiedzieć dlatego, że nie narzekam na moje paznokcie, a wiem, że dużo dziewczyn ma z nimi problem. Także powiem, że paznokcie są tak samo zdrowe i odżywione jak były, nie wiem czy to zasługa tego lakieru czy nie, na pewno ten produkt nie zrobił mi żadnej krzywdy, paznokcie się nie łamią, nie rozdwajają, słowem nie mam na co narzekać.
Pojemność to 11ml, mój kolor to 240 Tender Rose 
ważność 24 miesiące od otwarcia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz