sobota, 25 maja 2013

Essence - Get big lashes - wersja niewodoodporna 



O ile kosmetyki Essence bardzo lubię i nie przypominam sobie żeby się na którym zawiodła, choć wiadomo, że nie są to kosmetyki super wyjątkowe, ale trzeba przyznać, że w przyzwoitej cenie dostajemy całkiem porządny produkt, to ten tusz wyjątkowo nie przypadł mi do gustu. Zdziwienie z tego tytułu jest u mnie tym większe, że jego wodoodporna wersja była moim ulubieńcem. Tym tuszem ciężko jest mi umalować rzęsy tak, żeby były mocno podkreślone, a nie takie sobie. No niby widać, że są pomalowane, ale nie jest to taki efekt, jaki mnie satysfakcjonuje. W dodatku zauważyłam, że ten tusz podrażnia moje oczy i to od pierwszego użycia. Także miałam go na oczach tylko kilka razy, ale raczej więcej go 
nie użyję:( szkoda, bo jeśli chodzi o wytrzymałość, brak rozmazywania się, kruszenia itp. to jest to zdecydowanie jak najbardziej ok produkt. Tylko efekt nie jest taki, jaki bym oczekiwała.
Zastanawiam się tylko czy to wynika, z tego, że wersja wodoodporna jest lepsza, czy też może formuła obu produktów została zmieniona.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz