środa, 26 czerwca 2013

Elizabeth Arden - Intervene - podkład




Niestety miałam tylko testerek tego podkładu, ale wystarczył mi na długo, ponieważ jest wydajny. Muszę przyznać, że to dość ciekawy produkt, tworzy na skórze taką satynową powłokę, ale nie jest to absolutnie efekt maski. Czuć jak zastyga na twarzy, ale nie jest to negatywne odczucie i absolutnie nie zmienia koloru na skórze twarzy w ciągu dnia, co jest zmorą większości podkładów:(
Krycie jest dość dobre, tzn. znikają powiedzmy średnie niedoskonałości i koloryt skóry jest wyrównany. Co również bardzo istotne krycie nie znika w ciągu dnia.
Utrzymuje się długo na skórze, nie brudzi ubrań. Nie zatkał moich porów.
Naprawdę godny wypróbowania produkt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz